Zawsze ostrzegałem, że istnieje wiele oszustw w sprzedaży programów nauczania, w umowie na otrzymywanie zajęć... No w końcu, jedna z tych osób, który podobno robi swoją dostojność na zdrowie niewinnych przeciwników, jest już wykonywany przez sprawiedliwość.
Ten „dżentelmen” był właścicielem bardzo ważnej akademii opozycyjnej w Galicji, w którym przygotowywano egzaminy konkursowe dla różnych organów... Właścicielem tej Akademii był Luis Bermejo.
Przeciwnicy, którzy potrzebowali treningu, zapłacili dużo pieniędzy, aby rozpocząć przyjmowanie zajęć. A stało się tak, że pewnego pięknego dnia akademia została zamknięta. Co za rozczarowanie! Wyobrażam sobie frustrację tych, którzy zapłacili tyle, ile kosztuje wygrana, a to czasami jest pożyczone ...
Akademia została zamknięta, ponieważ właściciel był zadłużony. Nie powiadomił uczniów, którym zawdzięczał dużo pieniędzy. A teraz grozi mu dwuletni wyrok za oszustwo... Cóż, jeśli okaże się winny, to mam tylko nadzieję, że odsiedzi wyrok, że mam już dość tego, że nasze prawo jest tak elastyczne: tak, dobre zachowanie, tak, weekendy, tak, tak…
Źródło: Głos Galicji Zdjęcie: eulisesavila